02 maja 2015

Czy można jeszcze komuś zaufać?

                Cześć Wszystkim :)

Dzisiaj przychodzę do was z nietypowym postem na blogu.
 Czy można jeszcze komuś w XXI wieku zaufać? 
Czy istnieje prawdziwa przyjaźń?
 Więc tak, w tych czasach wszystko się zmieniło, podejście ludzi do życia, każdy ukrywa się pod maską swojego prawdziwego "ja". Nie powinno tak być, każdy powinien otworzyć się na świat, żyć tak jak chce. Jednak coś nas przed tym zatrzymuje. Brak odwagi, przed innymi ludźmi  naszego społeczeństwa. Brak tolerancji. To jest główny powód do życia pod maską, ukrywana się. 
Wiem, że nie uda mi się zmienić wszystkiego czego bym chciała dokonać, ale chociaż czytelnicy mojego bloga. Powiedzcie kiedyś " nie " i będziecie z tego dumni. Wiem, że łatwo jest tutaj tak napisać, a trudniej to zrobić.Ale na pewno każdemu z was uda się.
Czy można jeszcze komuś zaufać w XXI wieku?
Moim zdaniem? tak. Sama doświadczyłam prawdziwego zaufania do 4 osób, które są na prawdę ważne w moim życiu i nie wyobrażałabym sobie go bez nich . 

Pierwszą osobą do której mam ogromne zaufanie jest to Karina.
Miałyśmy swoje upadki ale dałyśmy radę to pokonać i nadal się przyjaźnimy.
Nie darzyłam jeszcze nikogo takim zaufaniem jak właśnie ją. Nie chciałabym jej nigdy w życiu stracić. Ale wiem, że to kiedyś nadejdzie, ale będę starała się utrzymywać z nią jak najlepszy kontakt.




Drugą osobą jest to Kasia.
Z Kasią nie znamy się może bardzo długo jak to powinno być w filmowej przyjaźni.
Ale jestem szczęśliwa, że pojawiła się na drodze mojego życia.
Jest osobą która umie mnie pocieszyć a w najgorszych chwilach rozbawić do łez. 

Dziękuje jej bardzo, że jest ze mną :)



Trzecią osobą jest to Daria czyli siostra Kasi.
Darię poznałam w tych samych okolicznościach co Kasię czyli w szkole. 
Jest to radosna kobieta, niestety oby dwie nie mieszkają w Polsce tylko w Anglii :(
Ale jest możliwość rozmawiania na skype i co robimy !


No i ostatnią osobą jest to Amanda. 
Może nie jest moją przyjaciółką ale mogę jej zaufać. 
Wczoraj spędziłam z nią najlepszą majówkę mojego życia, za co jej bardzo dziękuje.
Charakteru Amandy nie da się opisać bo raz jest bardzo miła ale umie dać popalić haha
może za to ją tak lubię? nie mam bladego pojęcia. 
Ale jeżeli to czytasz to dziękuje ci za to, że jesteś :)



Teraz ostatnie i chyba kluczowe pytanie tego posta.
Czy istnieje prawdziwa przyjaźń? 
Moim zdaniem tak, ale trzeba jej bardzo długo szukać.
Nie można zaufać byle jakiej pierwszej osobie którą poznamy, sztuką jest być cierpliwym w poszukiwaniach i tego wam życzę jeżeli jeszcze nie znaleźliście swoich przyjaciół lub osób którym warto zaufać. Bo ja swoje cztery wariatki znalazłam :)
Dziękuje bardzo, trzymajcie sie i do następnego posta papa <3


16 kwietnia 2015

Q&A

Cześć wszystkim.

Dzisiaj postanowiłam dodać posta, bo minęło już troszeczkę od ostatniego a tak jak obiecywałam zmotywuję się i zacznę prowadzić systematycznie bloga. 
Jeszcze jedna taka informacja. 

Kiedy odzyskam telefon będzie więcej zdjęć do postów, więcej outfit itp. 


Więc proszę jeszcze o chwilkę cierpliwości i tren blog będzie wyglądał inaczej, tak jak powinien od samego początku założenia. Żeby nie przedłużać przychodzę do was jak już widzicie po tytule posta z Q&A . Każdy pewnie z was wie co to jest, więc nie będę tłumaczyła i miłego czytania :) 


1. Masz dziwne nawyki? 
Nie wiem czy to można nazwać nawykiem, prędzej lękiem ale niech będzie. 
Panicznie boję się tirów. Mam w głowie czarne wizję, że coś może się stać. 

2. Kim chcesz zostać w przyszłości? 
Hmmm. To jest bardzo trudne pytanie.
Moim zdaniem 16-letnia dziewczyna tak na prawdę nie wie kim chce zostać w  przyszłości i zmieni zdanie 17532 razy tak jak zazwyczaj robię to ja. Ostatnio pozostałam przy Logistyku i prawdopodobnie tam pójdę. Jest to technikum (4) i mam nadzieję, że nie będę żałowała tego wyboru.


3. Jest taka osoba którą kochasz oprócz domowników swojej rodziny?
Więc tak, jest to urocza, kochająca, zabawna, słodka, miła, sympatyczna i mogłabym wymieniać tak dalej i dalej i dalej ale po co? Najbardziej na świecie kocham swoją bratanicę Amelkę. Jest dla mnie całym światem. Jednak największym problemem jest to, że nie mieszkamy w tym samym mieście ale na całe szczęście mieszka ode mnie 20 km. 


4. Co lubisz robić w wolnym czasie? 
- spędzam go ze znajomymi,
- oglądam tv,
- przesiaduję w internecie,
- czytam książkę
- śpię


5. Jak zareagowała twoja mama na wieść, że prowadzisz bloga?
Jak zareagowała. Hmmm. Na pewno nie skakała z radości ale też nie była zła, wkurzona itp.
Powiedziała, że to moja spawa czy prowadzę bloga czy nie. Jeżeli jest to moja pasja to na pewno chciałaby żebym ją rozwijała . Widziała bloga, czytała i wszystko jest w jak najlepszym porządku.

6. Gdzie chciałabyś zamieszkać? 
Jak na razie to w Polsce ale  na pewno nie  w miejscowości w której się wychowałam. Wolałabym zamieszkać np. w Krakowie, Warszawie czy Poznaniu. A później myślałam o zagranicy ale nie jestem pewna.

7. Jaki film mogłabyś oglądać w kółko?
Jak na razie moje serce skradły dwa filmy. 
" Lol " i " Niezgodna " . 
Na prawdę filmy godne polecenia, uwierzcie. 

8. Co jest twoją pasją?
Śpiew, gra na gitarze, siatkówka.

9. Wymienisz swoich przyjaciół?
Więc tak zacznę od tego, że mam najwspanialsze osoby na tym świecie, którym można zaufać.
1 osobą jest to Karina. Znamy się już około 9 lat. 
Jest zwariowaną, pozytywną, zabawną osobą przy której czuję i mogę zachowywać się sobą. 
2. osobą jest Kasia pewnie wam znana z jej bloga ( blog kasi ) . Jest to energiczna dziewczyna, której można zaufać, wygadać się. Chociaż mieszka tak daleko to nie spraja nam przeszkód nie kontaktowania się ze sobą. 
3 i ostatnią osobą jest Daria ( siostra Kasii ). Co można by było ciekawego powiedzieć o Darii. Każdego rozbawi swoim śmiechem, także można jej zaufać. 
Dziękuje wam bardzo za to, że jesteście ze mną <3

1o. Jak ma na imię twoje rodzeństwo?
starsza siostra - Weronika
starszy brat - Łukasz 


Okej dziękuje wam bardzo za ponad 1000 wyświetleń na moim blogu jest to bardzo miłe.
Do zobaczenia :)
wiktoria.






10 kwietnia 2015

Karina.

                                                      Witajcie :) 


Więc tak, dzisiejszy dzień spędziłam z moją przyjaciółką Kariną. 
Nie chciałbym was zanudzać co dokładnie robiłyśmy, gdzie byłyśmy ale postaram się wam jakoś to skrócić. Więc tak, wyszłyśmy około godziny 18:00, poszłyśmy przejść się do Galerii " Vivo " . 
Następnie na deptak i tam spędziłyśmy prawię cały czas .
Jednym z głównych wątków tego postu jest to, że chciałabym wam przedstawić dzisiejszy podryw nastolatków. Więc mniej więcej wyglądało to tak. Dwóch nieznanych nam chłopaków zaczęli się nam przyglądać, potem głośno śmiać. Nie wytrzymałam i powiedziałam : " co was tak bawi " , oni usiedli na przeciwko nas i popijali sobie piwko. My z Kariną nie zwracałyśmy na nich uwagi a po krótkiej chwili udałyśmy się do Monopolowego po coś do jedzenia. Po jakiś 10 minutach wróciłyśmy na swoje poprzednie miejsce. O 20:43 miałyśmy powrotny autobus, poszłyśmy w stronę przystanku a na przeciw nam szli ci sami chłopacy co przedtem, jeden z nich głupio się uśmiechnął i powiedział "cześć " . Moim zdaniem jest to dość żenujące i irytujące na XXI wiek. Dzisiejsza młodzież nie umie tak na prawdę dobrze poradzić sobie z " podrywaniem ". Jest to tylko moje zdanie, może ktoś inny uważa inaczej niż ja, ale to mi kompletnie nie przeszkadza :) 
Dzisiaj porobiłyśmy parę zdjęć, wybrałam tylko trzy :)

Więc to by było na tyle,
Życzę wam udanego weekendu, Wiktoria :)

facebook - click
ask - click










  

04 kwietnia 2015

Wielkanoc :)

                                                      Witajcie kochani.

Z okazji zbliżających się świąt Wielkanocnych chciałabym wam z całego serducha złożyć życzenia :)
Chcę, żeby one były z serca. Wiem, że ostatnio zaniedbywałam bloga.. no ale cóż człowiek zasługuję na drugą szansę i ja sobie ją dałam. Okej, żeby nie przedłużać posta, życzę wam : 


❤ Zdrowych, pogodnych, wesołych świąt Wielkanocnych,
❤ Dobrych prezentów na zająca :) , 
❤ Bardzo mokrego Śmingusa Dyngusa,
❤ Rodzinnej atmosfery, poczucia miłości,
❤ Sukcesów w życiu, szkole, nauce, miłości itp. 
❤ Spełnienia najskrytszych marzeń.



 Na koniec chciałabym wam zaproponować parę inspiracji co do ubioru czy fryzury ale także do innych rzeczy :) 

1.




2.









 









Mam nadzieję, że post wam przypadnie do gustu :)
Jeszcze raz Wesołych Świąt :)
Trzymajcie się, papa









29 marca 2015

o niczym.

                                                           Cześć :) 

Tutaj znowu niestety ja, nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje, jestem coraz bardziej niesystematyczna w prowadzeniu bloga jak  i w życiu prywatnym. Może nie powinnam prowadzić bloga? może po prostu nie nadaję się do tego? sama już nie wiem... może dostanę od kogoś takiego mocnego kopa w dupę i zrozumiem co to jest systematyczność. Przychodzę dzisiaj do was z dość nietypowym postem na blogu, będzie on króciutki, a zatem chciałabym wam dać linki tam gdzie możecie mnie najczęściej spotkać co do internetu. Nie będę was namawiała na obserwowanie, lajkowanie, zadawanie pytań, pisanie do mnie itp. bo to od was zależy czy będziecie mieli jakiś kłopot lub sprawę do mnie. Możecie napisać na facebook lub ask. Tylko z tych portali społecznościowych najczęściej korzystam :) podam wam jeszcze ig. 
okej, żeby nie przedłużać posta tutaj  macie linki do stron. 
facebook - https://www.facebook.com/wiktoria.sidorowicz.3
ask - http://ask.fm/wiktoria138
instagram - https://instagram.com/_butterfly138_/

24 lutego 2015

Przeprosiny + malutki haul :)

                                                            Witajcie ponownie !

Na początku chciałabym was bardzo i to bardzo przeprosić za moją nieobecność, ale miałam za dużo spraw na głowie, różne sprawy rodzinne, nie rodzinne. Na pewno wiecie o co mi chodzi :)
Pewnie nikt nie czyta tego bloga regularnie, więc nie zauważył mojej nagłej nieobecności, ale pomińmy ten wątek i bądźmy kulturalni. Więc tak, miło mnie to zaskoczyło, ale od paru osób dostałam porady dotyczące mojego bloga co mogę zmienić w wyglądzie itp.
Na pewno muszę zmienić to by zacząć pisał dłuższe wpisy, nie będzie łatwo bo lubię powiedzieć krótko i na temat :)  Ale damy radę, wierzę w siebie. 

Dostałam też bardzo interesujące pytanie, czy chciałabym nagrywać filmiki na Youtube, nie wiem co mam o tym myśleć, doradzicie mi? ( prosiłabym w komentarzu : >  ) 
Więc tak, żeby nie przedłużając waszego cennego czasu przejdźmy do Haulu ( chyba tak to się piszę ) 

1. Pierwszą rzeczą którą zakupiłam w ostatnim czasie, jest to puder marki SYNERGEN, pewnie kojarzycie go ze sklepu Rossmann. Jest to puder antybakteryjny, niezawodnie  zakrywa zaczerwienienia i wypryski, nie zapychając porów. Nadaje cerze naturalny, piękny i matowy wygląd.
Trafiłam na super promocję, zakupiłam go za jedyne 6.99 zł podajże. A tak to kosztuje z 10.00 lub nawet mniej. Moim zdaniem nie zakrywa aż tak dobrze wyprysków czy zaczerwienień, ale potwierdzam jest antybakteryjny, dobrze wtapia się w naturalny odcień skóry (ale jeszcze trzeba umieć dobrać puder do odcienia skóry) tutaj macie zdjęcie jak wygląda, jest na prawdę godny polecenia (y) 

2. Drugą rzeczą którą zakupiłam w tym samym sklepie co poprzednią jest to Mascara pogrubiająca rzęsy + lekkie uniesienie, z firmy Rimmel London. Moja opinia co do tej Mascary jest przeciętna, mam swoje powody do radości ale też do rozczarowania.
PLUSY :
+ intensywny kolor,
+ pogrubione rzęsy, lekko uniesione,
+ wydajność
MINUSY :
-- sklejanie rzęs
-- twardość

3. No i ostatnim moim zakupem jest kolejna Mascara ale teraz z firmy MaXFactor. pierwszy raz zakupiłam właśnie tą maskarę, przeraża mnie jej cena. Ale jednak skusiłam się na wypróbowanie, i jestem mega pozytywnie zaskoczona, wiele moich znajomych odradzało mi właśnie zakupu tego typu tuszy, ale postawiłam na swoim i zakupiłam. Naprawdę mogę szczerze polecić zakup. 

Więc tak to na dzisiaj koniec mojego wpisu.
Mam nadzieję, że będę teraz regularnie dodawała nowe wpisy na bloga, ponieważ zależy.
Więc tak pamiętajcie, żebyście pomogli mi w bardzo ważnej sprawie.
NADAJE SIĘ DO NAGRYWANIA FILMIKÓW NA YOUTUBE?
poproszę o szczere komentarze.
Więc do zobaczenia za kilka dni ! :)
papapapapap.


05 lutego 2015

Miłość na odległość.

                       Hej kochani to znowu ja :)

Przepraszam bardzo za moją dłuższą nieobecność ale miałam bardzo dużo nauki, wiecie jak to jest.
Szkoła.. ehh niestety moje Województwo ma jako ostanie ferie ( 16 luty ) . Ale nie dlatego dzisiaj do Was przyszłam by narzekać na szkołę :) . Dzisiaj postaram powiedzieć Wam jakie mam zdanie na temat związków na odległość. 

Więc tak od razu mówię, że to jest tylko moje zdanie na ten temat.
Związek na odległość, nie jest nic przyjemnym. Twoja ukochana osoba, mieszkająca 400 km od Ciebie. To nie  kolorowa bajka. Moim zdaniem związek na odległość ma dopiero wtedy sens kiedy starasz się nie tracić kontaktu z osobą którą kochasz. Nie mówię tutaj o takim związku, że rozmawiasz sobie z chłopakiem oddalonym od Ciebie 548 km przez skype, a potem idziesz sobie na imprezę i za hajs matki baluj . W związkach na odległość trzeba mieć do siebie ogromne zaufanie.
Może i osoba która mieszka od Ciebie daleko, się o tym nie dowie ale ja miałabym wyrzuty sumienia, że nie jestem szczera a co dopiero osobą której można zaufać.
Jest wiele sposobów na przezwyciężenie odległości : 
1. Zamieszkać razem
2. Spotykać się chociaż raz w weekend
3. Rozmowy przez Skype
I dużo dużo więcej. 
Więc tak, to tyle co do mojej wypowiedzi na temat Związku na odległość.
Leżeli macie inne poglądy na ten temat proszę napiszcie w komentarzu :)
Jeżeli chcielibyście zobaczyć jakiś dany temat na moim blogu, nie krępujcie się i piszcie w komentarzu :)